Dolnośląski Hambach
Pod zamkiem Hambach w Palatynacie 27 maja 1832 roku blisko 30 tysięcy Niemców, Francuzów i Polaków, ciągnących na Zachód po okresie politycznych zrywów, jaki nastał w Europie na początku lat trzydziestych XIX wieku, demonstrowało wspólnie dla wolności i równości w całej Europie.
W tym samym roku wiosną grupkę Polaków uciekających na Zachód z Galicji przyjęli, by ukryć ich przed sołdatami, mieszkańcy wsi Radochów (Radochau) k. Lądka Zdroju. Na cześć uciekinierów z zaboru członkowie Towarzystwa Przyjaźni Polskiej żyjący w Wolnym Hrabstwie Kłodzkim wyryli szwabachą na stopniach prowadzących do Kalwarii Radochów napis „POLNISCHE FREUNDSCHAFT”
Napis ,,POLNISCHE FREUNDSCHAFT,, odkryłem przy prowadzeniu badań na Piasku na rzecz Uniwersytetu Jana Guttenberga w Moguncji. Wtedy przyjrzałem się bliżej dziejom koło 40 kalwarii dolnośląskich, które w większości zostały zniszczone przez przybyszów po 1945 roku nie bacząc na fakt, że kaplice bądź kapliczki stawiali wierni z „powodu wymodlenia końca zarazy” w różnych miejscowościach. Zaznaczmy, iż kard. Henryk Roman Gulbinowicz i biskup Józef Pazdur uratowali kilka obiektów kaplicznych dolnośląskich kalwarii, np. tzw. Polską Drogę Krzyżową w Bardzie.
Wyczytałem w źródłach, iż w 1836 roku Anton Wachmann z Radochowa doznał cudownego uzdrowienia. Postanowił w miejscu małej drewnianej kapliczki na tutejszym wzgórzu Cierniak (Stachelberg) wznieść nową większą kaplicę. Wyczytałem też, iż dopiero w 1894 na miejscu dwóch poprzednich kaplic drewnianych wybudowano kaplicę murowaną. Stoi ona do dzisiaj. Prawdopodobnie w celu przyciągnięcia pielgrzymek do kaplicy zbudowano wokół niej drogę krzyżową. Z czternastu kapliczek wykonanych częściowo z klinkieru, częściowo z piaskowca, pozostało trzynaście i każda, jak sama główna kaplica, są uszkodzone.
Aby wejść na Cierniak, trzeba na ostatnim odcinku drogi pokonać 214 stopni wykonanych z piaskowca. Stopnie fundowali mieszkańcy Radochowa – każda rodzina po jednym. Tylu w momencie kończenia budowy miało być mieszkańców wsi, chociaż jak wynika z wyrytych na stopniach inskrypcji, niektórzy obywatele Radochowa w czasie fundacji schodów przebywali już na emigracji – w Berlinie, Hamburgu, Stanach Zjednoczonych. Wiemy o tym z uwiecznionych pismem gotyckim inskrypcji. Podobnie jak napis ,,Polnische Freundschaft” na co najmniej połowie stopni zachowały się nazwiska fundatorów: Joseph Straube, Maria Kolbe, Theresia Heiman, Pauline, Adam, Horst, Paul Scholtz, Joseph Langner.
Aż nagle coś zmieniło w pejzażu Cierniaka. W miejscach pomiędzy obsuniętymi stopniami z piaskowca pojawiły się „,ławy” wylane cementem. Na ,,ławach,, tych znalazły się nazwiska, czy raczej nazwy nowych fundatorów: Jungle Grafschaft (Młode Hrabstwo Katolickiej Młodzieży Hrabstwa Kłodzko) z wyrzutem herbem i dwoma datami 28 i 29 lipca 1993 i Jednostka Wojskowa 4448 B i data 18 czerwca 1994.
Skąd wzięły się inicjatywy? Pracownik Urzędu Miasta i Gminy Lądek Zdrój, który prosił o anonimowość stwierdził: – To dłuższa historia. Kto przypomniał nam o sławnym, zapomnianym zapisie… A po drugie, po latach niszczenia na Śląsku śladów kultury innej niż słowiańska, przyszedł czas, aby potwierdzić, że każda kultura niesie za sobą wartości trwalsze od doraźnych interesów państwowych. Ziemia Kłodzka uczestniczyła w długiej historii kształtowania kultury różnych narodów, niby dlaczego do tej nie powinniśmy wrócić.
Engelbert Miś
2025-04-05
Komentarze
Dolnośląski Hambach — Brak komentarzy
HTML tags allowed in your comment: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>