Przypadające na koniec lata i pewnie również na kilka bieżących jeszcze miesięcy dziesięciolecie Narodowego Forum Muzyki we Wrocławiu obfituje w całą masę wielkich wydarzeń artystycznych. Piszę te słowa jako słuchacz i zarazem widz wspaniałych koncertów, jednocześnie skromny odtwórczy członek Chóru Melomana NFM im. Witolda Lutosławskiego.

Tegoroczny zwycięzca Konkursu Chopinowskiego Eric Lu po swoim 70-minutowym koncercie i czterech bisach w wypełnionej do ostatniego miejsca Sali Głównej Orlenu zakomunikował melomanom o continuum ponownego odwiedzenia Wrocławia podczas składania autografów na swoich płytach. Do muzycznych spotkań miałoby dojść w maju przyszłego roku z udziałem tym razem orkiestr towarzyszących laureatowi i z utworami niekoniecznie tylko Chopina.

Tymczasem na dniach w naszym NFM zagra laureat II nagrody i srebrnego medalu 19. Konkursu Chopinowskiego Kevin Chen. Także dwie wykonawczynie będące chyba najbliżej całej muzyki kompozytora z Żelazowej Woli – 17-letnia Chinka Tianyao Lyu i 30-letnia Japonka Shiori Kuwahara, mimo że znalazły się poza podium, zagrają w Sali Głównej Orlenu. Oczywiście należy również wspomnieć występ nagrodzonego w Konkursie wrocławianina Piotra Alexiewicza, onegdajszego członka Chóru Chłopięcego Małgorzaty Podzielny.

Dziesięć lat i tyleż sezonów artystycznej działalności instytucji, to zapewne okres bardzo krótki, ale w ile obfitował wydarzeń. Ilu znakomitych wykonawców i dyrygentów z całego świata przebywało w tym okresie we wszystkich przybytkach naszego NFM. Chociaż jestem częstym gościem całego kompleksu Forum, nie jestem absolutnie w stanie wymienić, ilu kompozytorów z ich światowymi kompozycjami było odtwarzanych w NFM. A ilu artystów wystąpiło. Ja do końca swoich dni będę wspominał niezwykle skromnego dyrygenta Robertasa Šervenikasa z Kowna, który poprowadził akt III słynnego „Parsifala” Richarda Wagnera. Pierwszym jednak ulubionym dyrygentem, zwłaszcza mojej żony Jadwigi, jest Giancarlo Guerrero z Costa Riki. Nie mogę pominąć długoletniego dyrektora generalnego, aktualnie dyrektora artystycznego NFM, Andrzeja Kosendiaka, de facto, twórcy potęgi Forum.

Martha Argerich

W ważnym roku jubileuszowym trzeba wspomnieć o wielkich artystycznych zmaganiach w ramach zakończonego we wrześniu 60. Międzynarodowym Festiwalu Wratislavia Cantans im. Andrzeja Markowskiego. Na różnych scenach Wrocławia, zatem nie tylko w NFM, słuchaliśmy w ramach WC muzyki Mozarta, van Beethovena, Händla, Schumana, Ravela, Chopina, Bacha. Wydarzeniem samym w sobie podczas owego 60. MFWC był występ dawno oczekiwanej Marthy Argerich, która zaprezentowała słuchaczom pełne energii interpretacje utworów Ravela i Beethovena z udziałem Philharmonique de Monte Carlo oraz Orkiestry i Chóru NFM. W listopadzie czeka nas, jak to ktoś określił, wydarzenie nietuzinkowe także organizowane przez jubilata, mianowicie 22. Jazztopad Festiwal. Twórcy tegorocznej edycji zapowiadają prawykonania utworów zamówionych u legendarnych improwizatorów z całego świata. Poza scenami Forum koncerty będę miały miejsce w przygotowanych do grania i śpiewania w prywatnych mieszkaniach (sic!), w Klubokawiarni Mleczarnia, w Starym Klasztorze.

Stali bywalcy Narodowego Forum Muzyk twierdzą, że gmaszysku przy placu Wolności od rana do wieczora towarzyszy muzyka, śpiew i ćwiczenia zdrowotne. Te ostatnie dotyczą bywalców nieco starszych. Wszak próby Chóru Melomana zaczynają się od długo trwających ćwiczeń gimnastycznych. Wszelkie chórki i chóry dziecięco-młodzieżowe ćwiczą wtedy, kiedy nie mają zajęć w szkołach. Od godziny siedemnastej zaczynają się koncerty, wcześniej czyli niemal cały czas trwają przygotowania do koncertów.

Engelbert Miś

Tekst ze zdjęciami /NFM plus kilka wmurowanych płyt zasłużonych dla Forum plus Marta Argerich / 30.10.25