Na początek nieśmiało, lecz z czasem, zdecydowanie drążyła mnie nieustanna myśl, że coś z tym trzeba zrobić. Ludzie związani z Dolnośląską prasą zaczęli od nas odchodzić do niebiańskiej drukarni. Ponoć tam nic nie można ze sobą zabrać, ale Oni przechytrzyli św. Piotra i zabrali ze sobą swoją historię i swoje wspomnienia. Szczególnie mnie martwi, że zabrali ze sobą także część historii Dolnego Śląska, czyli naszą. Pamiętam spotkania gdy sypali jak z worka anegdotami, opowieściami, dykteryjkami – ze swej pamięci. Opowieściami często niespisanymi, a już szczególnie tymi niecenzuralnymi. Właściwie to one jedynie prawdziwie oddawały klimat tamtych czasów – tamtych, choć tak nieodległych.

To nie tylko mój pomysł. Zrodził się on podczas spotkań i dyskusji w gronie Redakcji Słowa Polskiego. Otóż proponujemy odrobinę egoizmu i wzbudzenia poczucia własnej wartości, bo tylko rozumiejąc, że żyliśmy w wyjątkowych czasach i co więcej to, że właśnie my tworzyliśmy także te czasy nie pozwólmy, aby pamięć o nich odeszła bezpowrotnie. Zrozummy, że ta nasza historia jest na prawdę wartościowa i warta jest zachowania.

Świadectwem, że przynajmniej próbujemy coś zrobić niech będzie cykl artykułów i wywiadów na temat ludzi i historii związanej z prasą dolnośląską. Mam przyjemność zaawizować pierwszy tekst urzeczywistniający tę ideę, którego autorką jest redaktor Aleksandra Dankowiakowska-Korman. Jest to wywiad z redaktorem Janem Drajczykiem.

Andrzej Ploch
Redaktor Naczelny